Kot, który jadał wełnę
Lilian Jackson Braun
Lilian Jackson Braun zasłynęła z napisania serii książek "Kot, który...", w Polsce wydała je Elipsa w 2008 roku. Niewiele wiadomo o niej wiadomo, gdyż L. Jackson Braun nie ujawniała zbyt wielu faktów ze swego życia prywatnego. Wiadomo, że przez 30 lat pracowała jako redaktorka w Detroit Free Press. Zmarła 04 czerwca 2011.
Jim Qwilleran właściciel kot syjamskiego czeka na awans, bo pilnie musi się wyprowadzić z mieszkania, które ma zostać zburzone. I dostaje go, choć nie koniecznie na taki liczył. On, typowy facet został redaktorem magazynu o wnętrzarstwie „Stylowe wnętrza”. Ale czego się nie robi, gdy potrzebna kasa, a z nienawidzona konkurencja wysuwa tą samą broń. I tak zaczyna poznawać świat dekoratorów charyzmatycznego Davida Lyke oraz jego bajecznie bogatych klientów. Pierwszy materiał o domu państwa Tait pasjonata żadów. I pech po publikacji artykułu żady giną, a pani Tait umiera. Drugi materiał o dom dla pracujących dziewcząt pani Allison, bam burdel i to dosłownie. Na dodatek Lyke zostaje zamordowany, wełniane krawaty zjadane, a Koko robi się smutny i daje dziwne poszlaki w słowniku. Czas najwyższy by do rozwiązania zagadek zabrał się nasz dziennikarz.
Na początek minus i to wielki znalezienie reszty tomów serii graniczy z cudem, a szkoda bo myślę, że jest warta poznania. Na szczęście zaczęcie od drugiego tomu nie sprawia problemu w poznaniu historii. Mordercę szło łatwo wytropić, choć liczyłam, że sprawa żadów potoczy się troszkę inaczej, a urocza Cokey okaże się zupełnie inną osobą, ba ale może nasz bohater zasłużył na dobre zakończenie. Cóż jestem pewna, że gdyby Koko umiał mówić Qwilleran byłby zbędny w rozwiązywaniu zagadek.
Jim, dziennikarz kociarz, który przypisuje swojemu pupilowi nad zwierzęcą inteligencję. Koko, kot o niemal ludzkiej naturze i uosobieniu. Trudno nie polubić tej pary, no i oni znajdują w końcu kogoś dla siebie.
Seria idealna dla wszystkich szalonych kociarzy i miłośników dobrego kryminału.
Jim Qwilleran właściciel kot syjamskiego czeka na awans, bo pilnie musi się wyprowadzić z mieszkania, które ma zostać zburzone. I dostaje go, choć nie koniecznie na taki liczył. On, typowy facet został redaktorem magazynu o wnętrzarstwie „Stylowe wnętrza”. Ale czego się nie robi, gdy potrzebna kasa, a z nienawidzona konkurencja wysuwa tą samą broń. I tak zaczyna poznawać świat dekoratorów charyzmatycznego Davida Lyke oraz jego bajecznie bogatych klientów. Pierwszy materiał o domu państwa Tait pasjonata żadów. I pech po publikacji artykułu żady giną, a pani Tait umiera. Drugi materiał o dom dla pracujących dziewcząt pani Allison, bam burdel i to dosłownie. Na dodatek Lyke zostaje zamordowany, wełniane krawaty zjadane, a Koko robi się smutny i daje dziwne poszlaki w słowniku. Czas najwyższy by do rozwiązania zagadek zabrał się nasz dziennikarz.
Na początek minus i to wielki znalezienie reszty tomów serii graniczy z cudem, a szkoda bo myślę, że jest warta poznania. Na szczęście zaczęcie od drugiego tomu nie sprawia problemu w poznaniu historii. Mordercę szło łatwo wytropić, choć liczyłam, że sprawa żadów potoczy się troszkę inaczej, a urocza Cokey okaże się zupełnie inną osobą, ba ale może nasz bohater zasłużył na dobre zakończenie. Cóż jestem pewna, że gdyby Koko umiał mówić Qwilleran byłby zbędny w rozwiązywaniu zagadek.
Jim, dziennikarz kociarz, który przypisuje swojemu pupilowi nad zwierzęcą inteligencję. Koko, kot o niemal ludzkiej naturze i uosobieniu. Trudno nie polubić tej pary, no i oni znajdują w końcu kogoś dla siebie.
Seria idealna dla wszystkich szalonych kociarzy i miłośników dobrego kryminału.
tytuł oryginału: The Cat Who Ate Danish Modern
seria/cykl wydawniczy: Kot który... tom 2
wydawnictwo: Elipsa
data wydania: 2008 (data przybliżona)
ISBN: 9788361226420
liczba stron: 188
seria/cykl wydawniczy: Kot który... tom 2
wydawnictwo: Elipsa
data wydania: 2008 (data przybliżona)
ISBN: 9788361226420
liczba stron: 188